Jak rozumiesz pojęcie wszeteczeństwa w kontekście Ew. Mateusza 19:9?

Przez wszystkie lata swojego chodzenia z Bogiem nigdy nie słyszałam, żeby którykolwiek kaznodzieja odważył się podać tłumaczenie tego słowa inaczej niż cudzołóstwo (zdrada), ewentualnie prowadzenie współżycia przez osoby wolne tzw, kawalerów, bądź panny. …Piszę o tym, gdyż autentycznie w nauczaniu „mateuszowym” powód wszeteczeństwa jest wymieniony jako argument do rozejścia się małżonków wierzących. Po raz pierwszy od 26 lat usłyszałam czytając Twoja wypowiedź, że wszeteczeństwo – nierząd to rozpusta i nieczystość wcale nie polegająca tylko na zdradzie, ale wnioskuję, że na …wyuzdaniu, lubieżności, perwersjach, wulgaryzmach, zboczonych preferencjach seksualnych, sodomii, itp.????

Mateusza 19:9
„[…] a powiadam wam: Ktokolwiek by odprawił żonę swoją, z wyjątkiem przyczyny wszeteczeństwa, i poślubił inną, cudzołoży, a kto by odprawioną poślubił, cudzołoży”.

Uważam, że w „wyjątku Mateuszowym” wyraz „wszeteczeństwo” (czy „nierząd”) oznacza coś więcej niż zdradę (cudzołóstwo). Uzasadniam to biblijnym znaczeniem tego słowa i kontekstem 19 rozdziału Ewangelii według Mateusza. Serdecznie zapraszam.

W Starym Testamencie najczęściej używano tego wyrazu, by określić duchowe odstępstwo Izraela [jego niewierność względem Boga (Ezechiela 23:29-30 / Księga Ozeasza) – więcej na ten temat możesz dowiedzieć się, klikając tutaj], zaś w Nowym Testamencie znaczenie tego wyrazu skupia się raczej wokół nieczystości seksualnych.

Używane w Piśmie Świętym słowa „wszeteczeństwo” czy „nierząd” (grecki wyraz porneia, po łacinie fornicatio) można tłumaczyć jako różnorodne działania seksualne: prostytucję, homoseksualizm, kazirodztwo, rozpasanie seksualne, nierząd sakralny, orgie, a także, jak sama wnioskujesz, wyuzdanie, lubieżność, perwersję, wulgaryzm, zboczone preferencje seksualne, sodomie itp. Należy zwrócić uwagę, że słowo „wszeteczeństwo” często (szczególnie w Nowym Testamencie) występuje obok innych wyrażeń odnoszących się do nieczystości seksualnych. To sugeruje, że określenie to ma swoiste znaczenie, a w „wyjątku Mateuszowym” może oznaczać ściśle określone wykroczenie. Zobaczmy to na przykładach:

Galacjan 5:19-20
„[…]jawne zaś są uczynki ciała, mianowicie: wszeteczeństwo, nieczystość, rozpusta,bałwochwalstwo, czary, wrogość, spór, zazdrość, gniew, knowania, waśnie, odszczepieństwo […]”.

Marka 7:21
„[…]albowiem z wnętrza, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, wszeteczeństwa,kradzieże, morderstwa, cudzołóstwo, chciwość, złość, podstęp, lubieżność, zawiść, bluźnierstwo, pycha, głupota […]”.

Kolosan 3:5
„[…]umartwiajcie tedy to, co w waszych członkach jest ziemskiego: wszeteczeństwo, nieczystość, namiętność, złą pożądliwośći chciwość, która jest bałwochwalstwem […]”.

Oto znaczenia niektórych pokrewnych wszeteczeństwu określeń związanych z nieczystością seksualną (podaję bardzo ogólne definicje, więc jeśli chcesz więcej dowiedzieć się na ten temat, kliknij tutaj):

Cudzołóstwo – greckie słowo moicheia, które oznacza współżycie seksualne z osobą poza związkiem małżeńskim (Mateusza 5:27-28).

Rozpusta, zmysłowość – greckie słowo aselgeia, określające brak jasnych zasad moralnych, zwłaszcza brak opanowania seksualnego i zachowania czystości, rozpasanie, wyuzdanie, uleganie namiętnościom i pożądliwości aż do utraty poczucia wstydu i przyzwoitości (2 Koryntian 12:21).

Pożądliwość, lubieżność – greckie słowo epithumia, oznaczające niemoralne pragnienia, które zostają zaspokojone, kiedy nadarzy się ku temu okazja (Kolosan 3:5).

Nieczystość – greckie słowo akatharsia, określające grzechy seksualne, złe uczynki i występki, w tym myśli i pragnienia serca (Efezjan 5:3).

Widać, że każde z tych pojęć dotyczy zagadnień pokrewnych wszeteczeństwu (choć różniących się od niego). Dlatego myślę, że zezwalając na rozwód, Pan Jezus nie bez przyczyny użył właśnie słowa „wszeteczeństwo”.

Przyjrzyjmy się teraz kontekstowi „wyjątku Mateuszowego” (co może mieć kluczowe znaczenie w użyciu przez Pana Jezusa słowa „wszeteczeństwo”), w którym Pan Jezus mówi o:

• gorszeniu bliźnich (Mateusza 18:6-11) – co może dotyczyć rozwodu i nieczystości seksualnych wśród chrześcijan;

• zabłąkaniu owcy (Mateusza 18:12-14) – co zwraca uwagę na możliwość zboczenia z drogi i pasterza, który rusza na ratunek;

• obowiązku przebaczenia (Mateusza 18:15-35) – co w przypadku upadku (zdrady, nie wszeteczeństwa) może dotyczyć kontynuowania związku małżeńskiego;

• Bożej koncepcji małżeństwa – związku na całe życie, bez możliwości rozwodu [(Mateusza 19:4-6) małżeństwo niewolniczo związane w rodzinach chrześcijańskich (1 Koryntian 7:15), więcej na ten temat dowiesz się, klikając tutaj].

Kwestii nierozerwalności małżeńskiej nie rozumieli nawet uczniowie Pana Jezusa. W końcówce „wyjątku Mateuszowego” czytamy: „[…]rzekli Mu uczniowie: jeśli tak się przedstawia sprawa męża i żony, nie warto się żenić. A On im powiedział: Nie wszyscy pojmują tę sprawę, tylko ci, którym jest dane. Albowiem są trzebieńcy, którzy się takimi z żywota matki urodzili, są też trzebieńcy, którzy zostali wytrzebieni przez ludzi, są również trzebieńcy, którzy się wytrzebili sami dla Królestwa Niebios. Kto może pojąć, niech pojmuje!”(Mateusza 19:10-12).

Piszesz, że„[…] w nauczaniu «mateuszowym» powód wszeteczeństwa jest wymieniony jako argument do rozejścia się małżonków wierzących”.Myślę, że powinienem tutaj sprostować twoje stwierdzenie: Ja uważam (i bardzo mocno to podkreślam), że wszeteczeństwo ma miejsce, jedynie w związkach mieszanych (osoba wierząca z niewierzącą albo pseudowierzącą – więcej na ten temat tutaj). Znając Słowo Boże, trudno jest mi sobie wyobrazić osobę duchowo odrodzoną [(Tytusa 3:3-6) nowonarodzoną (Jana 3:1-8) – co to znaczy, dowiesz się, klikając tutaj], czyli wierzącego chrześcijanina (1 Piotra 2:9-11), który dopuszcza się wszeteczeństwa (patrz na biblijne znaczenie tego słowa). Dlatego uważam, że należy tutaj rozdzielić osoby (ich stan duchowy), które podają się za chrześcijan. A więc chodzi mi:

• o to, kim jest prawdziwy wierzący, a kim pseudowierzący [pseudochrześcijanin (Łukasza 6:46-49 / Mateusza 7:19-23)];

• czym jest prawdziwe, a czym powierzchowne odrodzenie (Łukasza 11:24-26);

• czym jest ziarno, które padło na niewłaściwy grunt (Łukasza 8:4-15);

• a także to, czym jest kąkol rozsiany przez szatana (Mateusza 13:24-30).

Nie chciałbym nikogo urazić tą wypowiedzią, ale po prostu takie są realia według Biblii. Żaden napełniony Duchem Świętym chrześcijan nie dopuszcza się wszeteczeństwa. Jest różnica pomiędzy upadkiem (zdradą), a życiem z tego rodzaju grzechem. Upadek jest powodowany słabością, a życie we wszeteczeństwie (bez pokuty i nawrócenia – więcej na ten temat, tutaj) bezbożnością. W Liście do Efezjan 5:3 Apostoł Paweł pisał: „[…]a rozpusta i wszelka nieczystość niech nawet nie będą wymieniane wśród was, jak przystoi świętym[…]”. List do Hebrajczyków 13:4 mówi: „[…]małżeństwo niech będzie we czci u wszystkich, a łoże nieskalane; rozpustników bowiem i cudzołożników sądzić będzie Bóg”.

Oznacza to, że chrześcijanin nie może mieć nic wspólnego z czynami prowadzącymi do wszeteczeństwa, nie wspominając już nawet o samym wszeteczeństwie. Dodatkowe potwierdzenie takiego sposobu rozumowania znajduję w 1. Liście do Koryntian 6:15-20: „[…]czy nie wiecie, że ciała wasze są członkami Chrystusowymi? Czy mam tedy wziąć członki Chrystusowe i uczynić je członkami wszetecznicy? Przenigdy! Albo czy nie wiecie, że, kto się łączy z wszetecznicą, jest z nią jednym ciałem? Albowiem, mówi Pismo, ci dwoje będą jednym ciałem. Kto zaś łączy się z Panem, jest z nim jednym duchem. Uciekajcie przed wszeteczeństwem. Wszelki grzech, jakiego człowiek się dopuszcza, jest poza ciałem; ale kto się wszeteczeństwa dopuszcza, ten grzeszy przeciwko własnemu ciału. Albo czy nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który jest w was i którego macie od Boga, i że nie należycie też do siebie samych? Drogoście bowiem kupieni. Wysławiajcie tedy Boga w ciele waszym”.

Widzimy tu, że wszeteczeństwo jest specyficznym grzechem, a prawdziwi uczniowie Jezusa to osoby, które ukrzyżowały swoje ciała wraz z namiętnościami i żądzami (Galacjan 5:16-25), złączyły się z Panem, są z Nim jednym duchem (1 Koryntian 6:17), a dodatkowo; stoi za tym władca dusz (Bóg). Oto fragmenty Słowa Bożego, które to potwierdzają:

1 Jana 3:3-9
„[…]i każdy, kto tę nadzieję w Nim pokłada, oczyszcza się, tak jak On jest czysty. Każdy kto popełnia grzech, i zakon przestępuje, a grzech jest przestępstwem zakonu. A wiecie, że On się objawił, aby zgładzić grzechy, a grzechu w Nim nie ma. Każdy, kto w Nim mieszka, nie grzeszy; każdy, kto grzeszy, nie widział Go ani Go nie poznał. Dzieci, niech was nikt nie zwodzi; kto postępuje sprawiedliwie, sprawiedliwy jest, jak On jest sprawiedliwy. Kto popełnia grzech, z diabła jest, gdyż diabeł od początku grzeszy. A Syn Boży na to się objawił, aby zniweczyć dzieła diabelskie. Kto z Boga się narodził, grzechu nie popełnia, gdyż posiew Boży jest w nim, i nie może grzeszyć, gdyż z Boga się narodził”.

1 Jana 5:18
„[…]wiemy, że żaden z tych, którzy się z Boga narodzili, nie grzeszy, ale że Ten, który z Boga został zrodzony, strzeże go i zły nie może go tknąć”.

1 Koryntian 10:13
„[…]dotąd nie przyszło na was pokuszenie, które by przekraczało siły ludzkie; lecz Bóg jest wierny i nie dopuści, abyście byli kuszeni ponad siły wasze, ale z pokuszeniem da i wyjście, abyście je mogli znieść”.

Rzymian 6:11-14
„[…]podobnie i wy uważajcie siebie za umarłych dla grzechu, a za żyjących dla Boga w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. Niechże więc nie panuje grzech w śmiertelnym ciele waszym, abyście nie byli posłuszni pożądliwościom jego, i nie oddawajcie członków swoich grzechowi na oręż nieprawości, ale oddawajcie siebie Bogu jako ożywionych z martwych, a członki swoje Bogu na oręż sprawiedliwości. Albowiem grzech nad wami panować nie będzie, bo nie jesteście pod zakonem, lecz pod łaską”.

Ciało duchowo odrodzonego chrześcijanina jest mieszkaniem Ducha Świętego, jak pisał Apostoł Paweł: „[…]czy nie wiecie, że świątynią Bożą jesteście i że Duch Boży mieszka w was?”(1 Koryntian 3:16). Jednocześnie ostrzegał: „[…]jeśli ktoś niszczy świątynię Bożą, tego zniszczy Bóg, albowiem świątynia Boża jest święta, a wy nią jesteście”(1 Koryntian 3:17).

Kto więc służy własnemu ciału, żyjąc we wszeteczeństwie, zrywa więź z Duchem Świętym, nie pozwalając Mu działać w procesie uświęcania (więcej na temat uświęcania dowiesz się, klikając tutaj). Prawdziwy naśladowca Jezusa rozumie to, ma to „zapisane w swoim sercu” (2 Koryntian 3:2-6), jest wypełniony bojaźnią Bożą i poddaje się swemu Wychowawcy. Z tego właśnie powodu uważam, że „wyjątek Mateuszowy” jest raczej przestrogą dla ludzi wierzących (chrześcijan, prawdziwych uczniów Jezusa), ukazującą konsekwencje ich kolejnego związku (Mateusza 19:9b). Jest również przyzwoleniem na rozwód osób wierzących, w przypadku gdy jeden z małżonków kontynuuje związki cudzołożne (Mateusza 19:19a). Wynika z tego, że w sytuacji, gdy chrześcijanin został zdradzony i szuka powodu do rozwodu, „wyjątek Mateuszowy” ma zastosowanie tylko w przypadku, gdy partner nie chce zerwać niemoralnych związków. W Bożych oczach każdy pozamałżeński związek seksualny jest cudzołóstwem, jednak nie od razu zaliczany jest do wszeteczeństwa. Gdyby było inaczej, mielibyśmy jedno określenie, ale niestety Pan Jezus użył w „wyjątku Mateuszowym” słowa „wszeteczeństwo”.

Jeśli chciałabyś przeczytać pokrewne artykuły związane z tematem rozwodu, kliknij:
tutaj,
tutaj,
tutaj,
tutaj,
tutaj
lub tutaj.

Dziękuję, Luke/luke@zaJezusem.com