Kto tak naprawdę otrzymał prawo odpuszczania grzechów, zgodnie z fragmentem z Ewangelii Jana 20:21-23?

Jana 20:21-23
„[…] i znowu rzekł do nich Jezus: Pokój wam! Jak Ojciec mnie posłał, tak i Ja was posyłam. (22) A to rzekłszy, tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego. (23) Którymkolwiek grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są zatrzymane”.

Na dzień dzisiejszy dwa wyznania przywłaszczyły sobie prawo odpuszczania grzechów poprzez spowiedź. Zostało to przypieczętowane dopiero w XII wieku (Kościół prawosławny – kliknij tutaj, Kościół rzymskokatolicki – kliknij tutaj). Koncepcja spowiedzi (kapłan – człowiek) nie jest nigdzie nauczana (ani praktykowana) w Piśmie Świętym. Mamy wręcz ukazany inny przykład – sam Apostoł Piotr, który miał okazję wyspowiadać Szymona czarnoksiężnika, zamiast tego kazał mu zwrócić się do Boga z prośbą o przebaczenie grzechów: „[…] co się tyczy tej sprawy, to nie masz w niej cząstki ani udziału, gdyż serce twoje nie jest szczere wobec Boga. (22) Przeto odwróć się od tej nieprawości swojej i proś Pana, czy nie mógłby ci być odpuszczony zamysł serca twego; (23) widzę bowiem, żeś pogrążony w gorzkiej żółci i w więzach nieprawości” (Dzieje Apostolskie 8:21-23).

Podobny tryb postępowania znajdujemy w innych fragmentach Pisma Świętego (Psalm 19:13-15 / Psalm 103:2-3 / 2 Mojżeszowa 34:8-9 / Mateusza 6:12 / 1 Jana 1:9 / 1 Jana 2:1-2 / Dzieje Apostolskie 3:18-26 / …), co daje nam wyraźne wskazówki, aby grzechy wyznawać Bogu. List Jakuba 5:13-16 wspomina również o wzajemnym wyznawaniu sobie grzechów (przewinień) – Nowy Testament nie naucza, że w Nowym Przymierzu są kapłani do tego przeznaczeni, mówi natomiast, że wszyscy wierzący (chrześcijanie) są kapłanami Boga (1 List Piotra 2:5-9 / Objawienie Jana 1:6 / 5:10), a ich Arcykapłanem jest sam Jezus Chrystus (Hebrajczyków 4:14-5:10 / Hebrajczyków 7:11-8:6). Prawdą jest, że w Starym Przymierzu byli kapłani i to poprzez nich ludzie musieli przychodzić do Boga (między innymi byli oni ich pośrednikami w składaniu ofiar za grzechy), jednak Nowy Testament wskazuje, że to już nie jest potrzebne (więcej na ten temat dowiesz się, klikając tutaj, a pod tym linkiem znajdziesz związane z tym fragmenty Pisma Świętego). Są starsi Kościoła (1 Tymoteusza 3), diakoni (1 Tymoteusza 3), biskupi (Tytusa 1:6-9) i pastorzy (Efezjan 4:11) – ale nie mają oni sprawować funkcji kapłanów, poprzez których mielibyśmy się kontaktować z Bogiem i którym mielibyśmy wyznawać grzechy, by otrzymać ich odpuszczenie.

Hebrajczyków 7:22-28
„[…] o ileż lepszego przymierza stał się Jezus poręczycielem! (23) Tamtych kapłanów było więcej, gdyż śmierć nie pozwalała im pozostawać w urzędzie; (24) ale Ten sprawuje kapłaństwo nieprzechodnie, ponieważ trwa na wieki. (25) Dlatego też może zbawić na zawsze tych, którzy przez niego przystępują do Boga, bo żyje zawsze, aby się wstawiać za nimi. (26) Takiego to przystało nam mieć arcykapłana, świętego, niewinnego, nieskalanego, odłączonego od grzeszników i wywyższonego nad niebiosa; (27) który nie musi codziennie, jak inni arcykapłani, składać ofiar najpierw za własne grzechy, następnie za grzechy ludu; uczynił to bowiem raz na zawsze, gdy ofiarował samego siebie. (28) Albowiem zakon ustanawia arcykapłanami ludzi, którzy podlegają słabościom, lecz słowo przysięgi, która przyszła później niż zakon, ustanowiło Syna doskonałego na wieki”.

Dzięki ofierze Jezusa (już jako narodzeni na nowo chrześcijanie – co to znaczy, dowiesz się, klikając tutaj) możemy przychodzić przed Boży tron z odwagą (Hebrajczyków 4:16). W momencie, kiedy Pan Jezus umarł na krzyżu, zasłona w Świątyni (symbol muru oddzielającego ludzkość od Boga) została zerwana (rozdarła się na dwoje). Możemy więc teraz bezpośrednio (osobiście) zbliżać się do Boga, nie musimy już docierać do Niego poprzez ludzkich pośredników. Teraz Jezus, który zasiadł po prawicy Ojca, stał się naszym Arcykapłanem (Hebrajczyków 4:14-15 / 10:21), a my, jako ludzie wierzący, mamy z Nim społeczność (duchową więź – jak to wygląda w praktyce, dowiesz się, klikając tutaj) i On jest teraz naszym Orędownikiem, Pośrednikiem i Spowiednikiem (1 Tymoteusza 2:15) – nie kapłan, biskup, ksiądz, pastor itp.

Izajasza 42:6
„[…] Ja, Pan, powołałem cię w sprawiedliwości i ująłem cię za rękę, strzegę cię i uczynię cię pośrednikiem przymierza z ludem, światłością dla narodów […]”.

1 Tymoteusza 2:5
„[…] albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus […]”.

1 Jana 1:9
„[…] jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości”.

1 Jana 2:1-2
„Dzieci moje, to wam piszę, abyście nie grzeszyli. A jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy. (2) On ci jest ubłaganiem za grzechy nasze, a nie tylko za nasze, lecz i za grzechy całego świata”.

Rzymian 8:34
„[…] któż będzie potępiał? Jezus Chrystus, który umarł, więcej, zmartwychwstał, który jest po prawicy Boga, Ten przecież wstawia się za nami”.

Wracając do wskazanego przez ciebie fragmentu (Jana 20:21-23): Pan Jezus, posyłając swoich uczniów, wypowiedział pewne bardzo ważne słowa, do których większość ludzi nie przywiązuje wagi. Stanowią one jednak sedno zrozumienia prawdy o odpuszczaniu grzechów (choć jak już wspomniałem, nie chodzi tutaj o formę spowiedzi przed kapłanem): „[…] a to rzekłszy, tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego […]” (więcej o Duchu Świętym dowiesz się, klikając tutaj).

Co kryje się w słowach: „weźmijcie Ducha Świętego”?
W słowach tych chodzi o duchowy związek Boga z człowiekiem, uzdalniający i autoryzujący go do Bożego posłannictwa na ziemi. Dokładnie oznacza to egzekwowanie (wypełnianie) Bożych zamierzeń tutaj, na ziemi (w Jego autorytecie) – to właśnie przekazał Pan Jezus swoim naśladowcom (żyjącym w Duchu Świętym). Pewne specyficzne funkcje w Kościele Bóg powierzył liderom (starszym Kościoła, pastorom itp.), ale nie ustanowił ich pośrednikami (czy spowiednikami) między sobą a ludźmi – a to właśnie Kościół rzymskokatolicki i prawosławny praktykują w formie spowiedzi (na wzór starotestamentowy). W Nowym Przymierzu liderzy Kościoła mają za zadanie kierować ludzi w stały związek z Bogiem, dzięki któremu (poprzez mieszkającego w nich Ducha Świętego, w relacji z Ojcem i Synem) będą oni pouczani, prowadzeni i uzdalniani przez samego Boga (2 Koryntian 3:2-6 / 2 Koryntian 6:16-18). Jest to główny cel wiary chrześcijańskiej – brak tego związku oznacza brak przynależności do Bożej rodziny (Hebrajczyków 8:8-13 / 2 Koryntian 6:14-18 / Rzymian 8:1-17. Odzwierciedlenie tego znajdujemy we wcześniejszym fragmencie Ewangelii według Jana, zawierającym modlitwę Pana Jezusa o swoich naśladowców.

Jana 17:18-26
„[…] jak mnie posłałeś na świat, tak i ja posłałem ich na świat; (19) i za nich poświęcam siebie samego, aby i oni byli poświęceni w prawdzie. (20) A nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy przez ich słowo uwierzą we mnie. (21) Aby wszyscy byli jedno, jak Ty, Ojcze, we mnie, a Ja w tobie, aby i oni w nas jedno byli, aby świat uwierzył, że Ty mnie posłałeś. (22) A Ja dałem im chwałę, którą mi dałeś, aby byli jedno, jak my jedno jesteśmy. (23) Ja w nich, a Ty we mnie, aby byli doskonali w jedności, żeby świat poznał, że Ty mnie posłałeś i że ich umiłowałeś, jak i mnie umiłowałeś. (24) Ojcze! Chcę, aby ci, których mi dałeś, byli ze mną, gdzie Ja jestem, aby oglądali chwałę moją, którą mi dałeś, gdyż umiłowałeś mnie przed założeniem świata. (25) Ojcze sprawiedliwy! I świat cię nie poznał, lecz Ja cię poznałem i ci poznali, że Ty mnie posłałeś; (26) i objawiłem im imię twoje, i objawię, aby miłość, którą mnie umiłowałeś, w nich była, i Ja w nich”.

Jedność z Ojcem i Jego Synem, Jezusem Chrystusem [bazująca na więzi dzieci Bożych, napełnionych Duchem Świętym (Rzymian 8:8-9)], jest duchowym związkiem serca, wspólnych celów, myśli i woli, wypływających od samego Boga, będących pod Jego kontrolą. Z Pisma Świętego wynika, że to nie człowiek (choć Bóg posługuje się ludźmi), a znajdujący się w nas Duch Święty (w partnerstwie z Ojcem i Synem, Jezusem Chrystusem – więcej o tym związku dowiesz się, klikając tutaj) ma władzę nad ludzkimi duszami (również w kwestii odpuszczania lub zatrzymania grzechów).

Izajasza 43:25
„[…] Ja, jedynie Ja, mogę przez wzgląd na siebie zmazać twoje przestępstwa i twoich grzechów nie wspomnę […]”.

Marka 2:5-12
„[…] a Jezus, ujrzawszy wiarę ich, rzekł paralitykowi: Synu, odpuszczone są grzechy twoje. (6) A byli tam niektórzy z uczonych w Piśmie; ci siedzieli i rozważali w sercach swoich: (7) Czemuż ten tak mówi? On bluźni. Któż może grzechy odpuszczać oprócz jednego, Boga? (8) A Jezus zaraz poznał w duchu swoim, że tak myślą w sobie, i rzekł im: Czemuż tak myślicie w sercach swoich? (9) Cóż jest łatwiej, rzec paralitykowi: Odpuszczone są ci grzechy, czy rzec: Wstań, weź łoże swoje i chodź? (10) Lecz abyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma moc odpuszczać grzechy na ziemi, rzekł paralitykowi: (11) Tobie mówię: Wstań, weź łoże swoje i idź do domu swego. (12) I wstał, i zaraz wziął łoże, i wyszedł wobec wszystkich, tak iż się wszyscy zdumiewali i chwalili Boga, i mówili: Nigdyśmy nic podobnego nie widzieli”.

Odpuszczanie bądź zatrzymanie grzechów to wciąż Boża praca, a rola żyjącego w Duchu Świętym człowieka polega tutaj na sprawowaniu innego rodzaju władzy, ściśle związanej z wolą Boga i objętej Jego nadzorem. W tym przypadku prowadzony Duchem Świętym człowiek jest jedynie „narzędziem w Bożych rękach” (1 Koryntian 3:5-11) i otrzymuje prawo występowania w Jego autorytecie, odpuszczając lub zatrzymując grzechy, a także związując lub rozwiązując człowieka z niebem [(Marka 18:18) więcej na ten temat dowiesz się, klikając tutaj]. Bóg ustanowił taki porządek – pod mocą Ducha Świętego, nie człowieka i jego cielesnej natury.

Jak to wygląda w praktyce – w kontekście nowych wierzących i Kościoła?

Prawdziwy chrześcijanin, sługa Boży (w łasce, mocy i prowadzeniu Ducha Świętego) powinien: głosić zbawienie (Ewangelię – czym ona jest, dowiesz się, klikając tutaj), wskazywać na nieprawość, ogłaszać karę za grzech i konieczność oddzielenia się od świata, ukazywać Boży wzorzec sprawiedliwości, mówić o nadchodzącym sądzie oraz przebaczeniu grzechów wszystkim tym, którzy upamiętają się i odwrócą od grzesznego trybu życia (co to znaczy, dowiesz się, klikając tutaj). Każdy, kto tak uczyni, zostanie oczyszczony (obmyty) z grzechów krwią Jezusa przez Boga (który zna serce i zamiary człowieka). Wówczas osoba ta stanie się w Bożych oczach czysta i rozpocznie życie oddzielone od grzechu i niesprawiedliwości [(Dzieje Apostolskie 3:18-20) więcej szczegółów na ten temat dowiesz się, klikając tutaj].

Jeśli chodzi o Kościół: Pan Jezus daje tutaj prawo przywracania albo karcenia (a także rozwiązania z niebem) ludzi już wierzących, chrześcijan, którzy grzeszą, tworzą podziały, niezgodę, żyją niemoralnie lub powodują zgorszenie Kościoła. Celem jest dbanie o miłość, szacunek i cześć wobec Boga we wspólnocie, strzeżenie czystości moralnej, zdrowej nauki i przywracanie zbłąkanych członków Kościoła na właściwą drogę. Jeśli człowiek taki usłucha, należy mu przebaczyć – jeśli natomiast nie odwróci się od zła, wówczas jego grzech ma być zatrzymany, a on sam ma zostać rozwiązany z niebem, stając się dla nas jak poganin i celnik [chodzi tutaj tylko o specyficzne grzechy (1 Koryntian 5:11 / 1 Koryntian 6:9-10 / 1 Koryntian 6:18 / Efezjan 5:3)]. Człowiek taki nie ma prawa być już członkiem Kościoła i powinien zostać usunięty ze społeczności ludzi wierzących. Takiego właśnie prawa udzielił Jezus ludziom wierzącym, choć Pismo Święte wyraźnie wskazuje, że jest to praca Ducha Świętego, który posługuje się ludźmi oddanymi Bogu – nie chodzi tutaj o elitarną klasę urzędników (ani o władzę hierarchii kościelnej), wykorzystujących swoją pozycję do egoistycznych, religijno-politycznych celów. Wolę i pracę Ducha Świętego (zamieszkującego w człowieku wierzącym) należy oddzielić od dążeń religijnych, przeżyć emocjonalnych czy działań człowieka na własną rękę. Dlatego fragment z Ewangelii według Jana (20:21-23) dotyczy tylko tych, którzy pod natchnieniem Ducha Świętego wykonują Bożą posługę. Każdy inny rodzaj władzy (obejmujący np. ustalenia dotyczące spowiedzi) ma ludzkie źródło pochodzenia i nie ma za sobą Bożego autorytetu – więcej na ten temat dowiesz się, klikając tutaj.

Wzorcem i sprawdzianem dla ludzi prowadzonych Duchem Świętym (co jest bardzo ważne) jest natchnione Słowo Boże [Pismo Święte (2 Tymoteusza 3:14-17)], owoce oraz dary Ducha Świętego [(Mateusza 7:17-20) więcej na ten temat dowiesz się, klikając tutaj]: „[…] bo ci, których Duch Boży prowadzi, są dziećmi Bożymi” (Rzymian 8:14).

Marka 13:5-6
„[…] wtedy Jezus zaczął do nich mówić: Baczcie, żeby was ktoś nie zwiódł. (6) Wielu przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Jam jest, i wielu zwiodą”.

Mateusza 7:21-27
„[…] nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie. (22) W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów? (23) A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie. (24) Każdy więc, kto słucha tych słów moich i wykonuje je, będzie przyrównany do męża mądrego, który zbudował dom swój na opoce. (25) I spadł deszcz ulewny, i wezbrały rzeki, i powiały wiatry, i uderzyły na ów dom, ale on nie runął, gdyż był zbudowany na opoce. (26) A każdy, kto słucha tych słów moich, lecz nie wykonuje ich, przyrównany będzie do męża głupiego, który zbudował swój dom na piasku. (27) I spadł ulewny deszcz, i wezbrały rzeki, i powiały wiatry, i uderzyły na ów dom, i runął, a upadek jego był wielki”.

W dzisiejszych czasach jest wielu zwodzicieli podszywających się pod prawdziwych wyznawców Jezusa – ich autentyczność można określić właśnie na podstawie tego wzoru (Łukasza 20:45-47 / Mateusza 23:4-36 / Mateusza 7:15-20 / 2 Piotra 2:1-3 / 1 Tymoteusza 3:1-13 / Tytusa 1:5-9). Dlatego w przypadku ludzi udzielających odpuszczania lub zatrzymania grzechów (choć Nowy Testament nie naucza o formie spowiedzi człowieka przed kapłanem – więcej na ten temat tutaj) należy w pierwszej kolejności sprawdzić, czy oni:

• są kierowani Duchem Świętym (Rzymian 8:14),
• są poświęceni prawdzie i żyją według niej (Jana 17:18-19),
• odpowiadają biblijnym (nie religijnym) normom życia chrześcijańskiego (Rzymian 8:1-9),
• mają właściwe zrozumienie Boga (1 Koryntian 2:11-16),
• trzymają się Jego nauki [nauki Pisma Świętego (1 Piotra 2:1-5)],
• przekazują ją swoim wyznawcom bez wypaczeń i kompromisów (Galacjan 1:6-10),
• czy też raczej zwiastują i wykonują pragnienia swego serca (poza wolą i autorytetem Boga).

Jeremiasza 23:16-18
„[…] tak mówi Pan Zastępów: Nie słuchajcie słów proroków, którzy wam prorokują, oni was tylko mamią, widzenie swojego serca zwiastują, a nie to, co pochodzi z ust Pana! (17) Ustawicznie mówią do tych, którzy gardzą słowem Pana: Pokój mieć będziecie. A do tych wszystkich, którzy kierują się uporem swojego serca, mówią: Nie przyjdzie na was nic złego. (18) Gdyż kto uczestniczył w radzie Pana, by widzieć i słyszeć Jego słowo? Kto przyjął Jego słowo, by móc zwiastować?”

Marka 7:6-9
„[…] On zaś rzekł im: Dobrze Izajasz prorokował o was, obłudnikach, jak napisano: Lud ten czci mnie wargami, ale serce ich daleko jest ode mnie. (7) Daremnie mi jednak cześć oddają, głosząc nauki, które są nakazami ludzkimi. (8) Przykazania Boże zaniedbujecie, a ludzkiej nauki się trzymacie. (9) I mówił im: Chytrze uchylacie przykazanie Boże, aby naukę swoją zachować”.

Myślę, że powinieneś tutaj znaleźć odpowiedź na swoje pytanie. Dziękuję, Luke.
Jeśli masz więcej pytań, napisz: luke@zaJezusem.com