Panie, poszerz moje granice

Panie, poszerz granice mojego widzenia
bym dostrzegła głód Ciebie
i na sytych obliczach
bym odkryła niepewność
pod uśmiechem cynicznym
a miłości żądanie
w zaprzeczeniu jej czynem

Panie, poszerz granice mojego wyczucia
by odgadnąć brak sensu
czy potrzeby wołanie
trzepot serca zlękniony
Twoim Słowem uciszyć
by przystanąć i wesprzeć
współodczuwania gestem

Panie, poszerz granice mojego działania
od wschodu aż po zachód
dnia, ziemi, mego życia
możliwości wychwytem
w tym, co ważne nie pilne
daru swego użyciem
bądź odwagą na nowe
Panie, poszerz granice mojego istnienia
ponad czasu zapory
ograniczeń pasieki
uczysz mnie woli Swojej
wtedy przekraczam siebie
a w wieczności tęsknocie
duchem ku Tobie zmierzam